Początki polskiego plakatu filmowego

Plakaty filmowe odgrywają istotną rolę w kulturze, ponieważ bardzo często to właśnie one zachęcają widza do obejrzenia reklamowanego filmu i udania się do kina. Obecnie wyglądają one zupełnie inaczej niż kiedyś, ale nadal zawierają te same elementy i ich rolą jest dotarcie do jak największej liczby osób, “namawiając” ich na seans.

Plakat filmowy spełnia także rolę artystyczną – bardzo często jest samodzielnym dziełem sztuki, które zmusza odbiorcę do myślenia, ponieważ na pierwszy rzut oka nie wszystko co się na nim znajduje, jest w pełni czytelne i zrozumiałe. Plakat może zmuszać do refleksji, być łącznikiem między autorem a odbiorcą.

Obecnie plakaty filmowe są bardzo często dekoracją w polskich (i nie tylko polskich) domach. Oprócz nich, popularne są także te przedstawiające naturę, motywujące napisy czy abstrakcje. Kupić je można przykład w sklepie internetowym Dear Sam, gdzie znajduje się szeroki wybór zarówno plakatów, jak i obramowań.

Narodzenie polskiej szkoły plakatu

Henryk Tomaszewski – grafik, rysownik, twórca plakatów i ilustracji, twierdził, że ulica jest salonem plakatu. To właśnie na niej w latach 30. XX wieku narodziła się polska szkoła plakatu, której mistrzami byli między innymi: Jan Lenica, Roman Cieślewicz, Jan Młodożeniec, Franciszek Starowieyski i wspomniany wcześniej Henryk Tomaszewski.

To właśnie oni ozdabiali polskie, powojenne, szare ulice kolorowymi obrazami, które reklamowały produkcje filmowe. Wykreowali nowe style tworzenia plakatów filmowych i zyskali dzięki temu światowy rozgłos.

Gra z odbiorcą

Plakaty, które powstawały w XX wieku i były wieszane na budynkach oraz ulicach, bardzo często stanowiły pewną formę rozrywki dla przechodniów. Zawierały one różnego rodzaju symbole i rebusy, które zachęcały odbiorcę do intelektualnej gry i odkrycia, co autor ma mu do przekazania. Mimo, że plakaty były dosyć proste, jeśli chodzi o wygląd, to jednak były bogate w znaczenia. Cechowały się tajemniczością, co jeszcze bardziej zachęcało odbiorców do obejrzenia reklamowanego filmu. Na pewno wywierały większe wrażenie na widzach, niż zwykła, pusta reklama bez większego przekazu.

Polski plakat filmowy tamtych czasów był niezwykle nowatorski i stał się dziełem sztuki samym w sobie.

Rozwój polskiego plakatu filmowego

Mimo, że polscy plakaciści byli związani z Wydawnictwem Artystyczno-Graficznym (WAG) oraz Centralą Wynajmu Filmów (CWF), to nie byli oni ograniczeni przez żadną z tych instytucji. Od połowy lat 50. XX wieku polski plakat filmowy stał się całkowicie autonomiczny, a artyści cieszyli się pełną swobodą artystyczną. Wykreowali oni odrębny, polski styl, a ich prace można było podziwiać w nowo powstałym Muzeum Plakatu w Wilanowie. Dzięki temu polscy plakaciści wznieśli się na wyżyny sztuki, a artyści z innych krajów przyjeżdżali do Polski uczyć się polskiego sposobu myślenia plakatowego od samego Henryka Tomaszewskiego.

Cechy polskiego plakatu filmowego

Artyści polskiej szkoły plakatu posługiwali się własnym stylem, którego nieodłącznym elementem stało się pewnego rodzaju napięcie emocjonalne, przedstawiane na grafice. Nic tak nie przyciągało uwagi ludzi, jak właśnie emocje, ubrane w poezję. Plakaciści mogli poczuć się jak komentatorzy filmu, zamieścić na plakacie swoją własną ocenę i interpretację produkcji, grać z odbiorcą za pomocą znaczeń i symboli oraz ukrytych kontekstów.